Imieniny i urodziny u Apolinarego

 

Kolorowy pył, mydlane bańki, a nade wszystko muzyka spleciona ze słowami – dużo się działo się w miniony piątek (23 lipca 2021) na Skwerze Apolinarego Szeluty w Słupcy, który w tym dniu przypominał raczej wielkomiejską, gwarną ulicę niż zaciszne miejsce. Powody do świętowania były dwa: urodziny i imieniny Apolinarego Szeluty.
Uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu, gdzie pod pomnikiem kompozytora złożono kwiaty i zapalono znicz. Wysłuchano także minisłuchowiska o Apolinarym Szelucie.
Później na Skwerze Szeluty było już wesoło i gwarno. Dominowała muzyka, pierwsze zabrzmiały skrzypce, na których zagrał Mateusz Michalak absolwent Szkoły Muzycznej im. Apolinarego Szeluty, obecnie uczeń Poznańskiej Ogólnopolskiej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Mieczysława Karłowicza. Nie zabrakło też reprezentantów słupeckich szkół muzycznych, swoje talenty zaprezentowali: Kornelia Szelewicz, Dominika Grylewicz, Amelia Chęcińska oraz Aleksandra Bąkowska ze Szkoły Muzycznej YAMAHA im E. Fiszera. W takim dniu nie mogło też zabraknąć przedstawicieli Zespołu Szkół Muzycznych im. A. Szeluty. Tą placówkę godnie reprezentowali: Marta Rosińska, Marta Domiszewska, Antoni Słowiński.
Twierdząco możemy odpowiedzieć też na pytanie: „Czy Słupca zatańczy jerusalema?” Zatańczyła, a konkretnie zrobili to przedstawiciele Warsztatów Terapii Zajęciowej w Słupcy oraz grupa Zumbiarki Kasi. Było radośnie i optymistycznie i dokładnie tak powinno być, taki jest ten taniec, i taka jest idea jego powstania. Wielkim zainteresowaniem słupczan cieszyła się ciuchcia – kolorowa kolejka, a także bańki mydlane i kolorowy pył, którym można było posypać siebie i innych podczas święta kolorów. A skoro już o kolorach mowa, to warto wspomnieć, że do ubarwienia Skweru Szeluty przyczynili się uczestnicy Gry Wawrzynkowej, którzy ozdobili go kolorowymi, polnymi kamieniami – tym samym wykonali oni kolejne zadanie gry. Można było podziwiać też drzewo, które wcześniej zostało ozdobione robótkami ręcznymi wykonanymi również przez graczy, a ubrała je w nie pani Aleksandra Nowak.
Przygotowano także stoiska, które cieszyły się dość dużym zainteresowaniem. W punkcie rachmistrzów spisowych można się było spisać – z tej możliwości skorzystało wiele osób, można było skonsultować się z trychologiem – specjalistą od włosów, działało także stoisko promocji szczepień, gdzie można było otrzymać informacje dotyczące szczepień.

Na koniec podziękowania: dziękujemy wszystkim tym, którzy zaangażowali się w przygotowanie i organizację imprezy, dzięki Wam na Skwerze Szeluty było radośnie, wesoło i gwarno, szczególnie gorąco dziękujemy młodzieży, która zechciała przyjść i uświetnić imprezę swoimi talentami wokalnymi czy muzycznymi. Wszystkim dziękujemy, że zechcieli poświęcić swój wolny czas i być z nami!






























print
Udostępnij:

O autorze

Motocykle o pojemności 125